Bruksela

Praca w Parlamencie Europejskim – skuteczność przede wszystkim

W polityce tak samo jak na boisku piłkarskim, trzeba najpierw włożyć dużo wysiłku i pracy, aby później być skutecznym w tym co się robi. Jako piłkarz, grałem w różnych częściach świata, dzięki temu znam bardzo dobrze język francuski, porozumiewam się też sprawnie po angielsku, a w europarlamencie rozmowy, nawet te kuluarowe, toczą się przede wszystkim w tych dwóch językach. Nie ukrywam, że przed startem w wyborach nie miałem w polityce żadnego doświadczenia. Jednak jestem przekonany, że bardziej kluczowe od doświadczenia na starcie, są umiejętności przyswajania sobie nowej wiedzy i progres, jaki człowiek robi w danej dziedzinie. W Parlamencie Europejskim jestem praktycznie w każdym tygodniu. Bywają dni, że kalendarz mam zapełniony od godziny 9.00 do 22.00. Spotkania, obrady grup, sesje plenarne, głosowania czy też prace w komisjach.

Moja aktywność w Parlamencie Europejskim skupia się głównie na pracy w Komisjach:

Kultury i Edukacji (CULT) – do jej kompetencji należą również działania, dotyczące sportu i rekreacji. Jestem członkiem komisji i wicekoordynatorem z ramienia grupy Europejskiej Partii Ludowej.

Transportu i Turystyki (TRAN) – zastępca z ramienia grupy Europejskiej Partii Ludowej.

Delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Euronest i Delegacji do Spraw Stosunków z Białorusią (D-BY) – członek delegacji z ramienia grupy Europejskiej Partii Ludowej

oraz Grupy Sport w Parlamencie Europejskim – gdzie jestem przewodniczącym.